środa, 2 października 2013

Na dzisiaj

Jutro - neurolog. Idę po Cerebrolysin lub cytoflavin, ale tego ostatniego nie ma w Polsce :/

Od psychiatry mam zmianę- po Nexpramie, który nic nie dawał, i Trittico CR, przyszła pora na Dexapin i Mobemid. Tyle tylko, że zachodzi istotna, ważna interakcja między Dexapinem a Mobemidem i między nimi powinno być ... 7 dni przerwy. A miałam brać Dexa późnym popołudniem, a Mobemid z rana i po południu.... To bym miała rozrywkę- jak po 5-HTP.
Zostało Trittico CR na noc (1/3), a z rana 1 Mobemid; od piątku dojdzie drugi. I wtedy zaczynam też dwumiesięczną terapię w ośrodku dziennym. Nadziei sobie żadnych nie robię. Ale skoro mam myśleć o rencie, to muszę też działać równolegle :/

Jeszcze jedno ważne pismo, potem trochę oddechu i kolejne, bardziej lajtowe (plus jedno poważniejsze- odpowiedź na apelację- ble). Nawet sobie nie potrafię wyobrazić tej radości, gdy będzie już po wszystkim. Chyba, że powszechne opinie o stronniczości i niechceniu sędziów staną się faktem w moim przypadku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz